Mężczyzna, który w poniedziałek w Kluczborku śmiertelnie ranił nożem właściciela agencji ubezpieczeniowej nie przyznaje się do winy.
Przypomnijmy, według relacji świadków, 56-letni mężczyzna w poniedziałek wszedł do siedziby agencji razem ze swoją matką. Po chwili kłótni z właścicielem, napastnik wyciągnął nóż i zadał 64-latkowi kilka ran na wysokości szyi i tułowia, ranny zmarł chwilę później w szpitalu. Napastnik oddał się w ręce funkcjonariuszy, ale przed prokuratorem nie przyznawał się do winy.
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Brak komentarzy