Naprawdę nazywa się Alexander Tidebrink. Dorastał w szwedzkim miasteczku Ulricehamn, gdzie uczył się komponować na gitarze i pianinie. Z czasem stał się wziętym twórcą, który pisze, śpiewa i wykonuje piosenki z wieloma innymi artystami. Szybko trafił też na szczyty list przebojów chociażby w Niemczech, Chinach czy oczywiście w ojczystej Szwecji. Dziś A7S ma ponad 2 miliardy streamów, w tym 226 milionów odsłuchań piosenki “Your Love (9pm)”. Może też poszczycić się też nominacją do Grammy za hit “Breaking Me” z udziałem Topica.
“Nirvana” to następca przebojów “Breaking Me”, “Your Love” oraz “Why Do You Lie To Me”. To też pierwszy singiel A7S bez gościnnego udziału innego artysty, co należy odczytywać jako zwiastun nachodzących muzycznych poczynań Szweda. A7S sam zaśpiewał w tym chwytliwym, dance-popowym kawałku, który ma wszelkie atuty, by stać się jego kolejnym wielkim przebojem.
“Chcę, by ludzie zastanowili się, co dla nich jest nirwaną, rajem. Może to być osoba, miejsce, rzecz. Tekst i klimat piosenki są melancholijne, więc sprawdza się zarówno kiedy jesteśmy smutni, jak i kiedy jesteśmy szczęśliwi. Ten numer nie wymaga szczególnych okoliczności. Nadaję się, gdy masz zły dzień i potrzebujesz otuchy. Pasuje też, kiedy świetnie się bawisz, imprezując z przyjaciółmi. Moim zdaniem “Nirvana” ma dwa oblicza” – powiedział A7S.
Brak komentarzy