źródło: profil fb
Mieszkańcy rybnickich dzielnic: Paruszowiec – Piaski, Wielopole i Północ protestują przeciwko budowie nowej kopalni i… elektrowni w sąsiedztwie już istniejącej. Rybniczanie szukają pomocy dosłownie wszędzie. Boją się, że eksploatacja złoża zniszczy ich domy, a wartości działek drastycznie spadną, bo nikt nie będzie chciał się budować w miejscu, gdzie są znaczne szkody górnicze. Swój sprzeciw w stosunku do planów spółki Bapro już kilkakrotnie wyrażali na spotkaniach w dzielnicy:
Ratunkiem dla mieszkańców są trwające procedury uzyskania pozwolenia środowiskowego. Mieszkańcy znaleźli sojusznika w osobie prezydenta Piotra Kuczery. Na czwartek planowane jest spotkanie z przedstawicielami Towarzystwa na rzecz Ziemi, które widzi poważne zagrożenia związane z budową nowej kopalni w Rybniku.
Przypomnijmy, plany spółki Bapro to przede wszystkim postawienie nowej kopalni i eksploatacja złoża “Paruszowiec”. Badania geologiczne wskazały, że w tym rejonie mogą być pokłady węgla w wielkości nawet 600 mln ton. Inwestor wydobycie chce ograniczyć do 100 mln ton, pozyskanych w przeciągu maksymalnie pół wieku. Koszty przedsięwzięcia to 8 mld.
Brak komentarzy