22 interwencje odnotowali strażacy po wczorajszej nawałnicy, która przeszła nad Rybnikiem. Kilka minut po 16.00 wystarczyło, by ulice zamieniły się w rwące potoki a na maskach i dachach samochodów pojawiły wgniecenia od uderzeń kulek gradu. – Mieliśmy także kilkanaście połamanych drzew i konarów, które blokowały przejazdy na drogach – relacjonuje Bogusław Łabędzki z tamtejszej Państwowej Straży Pożarnej:
Straty w tym przypadku strażacy oszacowali na 45 tysięcy złotych. Najwięcej szkód nawałnica wyrządziła w centrum Rybnika.
Brak komentarzy