Prowadzący prace budowlane przy hali sportowej w Grzegorzowicach natknęli się na ludzkie szczątki. Od razu informację przekazali policji, ta wezwała ekipę archeologów z raciborskiego Muzeum. Były podejrzenia, że to szczątki pradziejowe. Szkielet jednak zachował się w bardzo dobrym stanie. Postawioną przez laików hipotezę obalili specjaliści.
Kości należą prawdopodobnie do żołnierza niemieckiego, który zginął podczas II wojny światowej. Szybki pochówek wyprawiono mu w 1945 roku, kiedy armia niemiecka opuszczała te tereny
Romuald Turakiewicz kierownik Działu Archeologii Muzeum w Raciborzu:
Są elementy wyposażenia żołnierskiego. W doskonałym stanie zachowały się buty i pas. Skórzane elementy ubioru musiały być bardzo dobrze konserwowane. Jest zegarek kieszonkowy i brzytwa. Archeolodzy szukają dziś nieśmiertelnika, który pomoże w identyfikacji szczątków.
Archeolodzy z raciborskiego muzeum sporządzą pełną dokumentację szczątków. Zdjęcia plus dodatkowo opisy.
Marcin Rezner archeolog z raciborskiego Muzeum:
Archeolodzy znaleźli także łuskę naboju w obręczy barkowej po prawej stronie. Nie jest to jednak dowód na to, że żołnierz zginął od strzału.
Informacja o odkryciu szczątków zostanie przekazana Fundacji Pamięć, która zajmuje się opieką grobów żołnierzy niemieckich poległych na terytorium Polski.
Brak komentarzy