Tylko w jednym dniu, do mundurowych z Kędzierzyna-Koźla dotarło pięć sygnałów od zaniepokojonych mieszkańców. Wszystkie dotyczyły próby wyłudzenia pieniędzy metodą na tzw. wnuczka. – Do zgłaszających dzwonił mężczyzna, który podszywając się za członka rodziny informował, że spowodował wypadek. Następnie oszust prosił o pilną pożyczkę, która miała mu pomóc uniknąć aresztu – podała policja.
W żadnym z przypadków, mieszkańcy nie dali się nabrać na opowieść. Policjanci doradzają jednak czujność. Przestępcy nie pozostają w tyle i modyfikują swoje działania. Wymyślają inne metody. Mundurowi przy tej okazji przypominają, aby nie przekazywać pieniędzy nieznajomym i nie wierzyć w historie, na podstawie których oszuści próbują wyciągnąć od nas pieniądze.
Brak komentarzy