Miał być dumą Opolszczyzny stał się zarzewiem konfliktu

Klub jeździecki „Lewada” z Zakrzowa nie doszedł do porozumienia z wójtem gminy w sprawie wynajmu boksów dla koni. Od piątku 54 stajnie mieszczące się w ośrodku sportowym stoją puste, bo przedstawiony przez gminę nowy cennik ich wynajmu, znacznie przekracza możliwości finansowe klubu jeździeckiego. Andrzej Sałacki prezes zakrzowskiej„Lewady”.

Do tej pory „Lewada” za wynajem 54 boksów płaciła 9 tysięcy złotych miesięcznie. Nowa oferta gminy, to 16 boksów za 6,5 tysiąca złotych. Wójt gminy Piotr Kanzy mówi, że wcześniejszy cennik skonstruowany był na bardzo preferencyjnych warunkach. Był to okres przejściowy, który miał udowodnić, że warto współpracować.

– Nowa umowa przedstawiona klubowi jeździeckiemu, to jedynie nasza propozycja – podkreśla wójt.

Budowa wielofunkcyjnego ośrodka pochłonęła 20 milionów złotych. Spora część tej kwoty to dotacja. Jeśli okaże się, że obiekt nie jest wykorzystywany zgodnie z zapisem w projekcie, gminie grozi jej zwrot.