Dzisiaj wielkie sportowe wydarzenie. W półfinałowym meczu siatkarskich Mistrzostw Świata zmierzą się reprezentacja Polski i Niemiec. Poprosiliśmy srebrnego medalistę z 2006 roku Sebastiana Świderskiego o opinie na temat szans Polaków.
Trener kędzierzyńskiej ZAKSY przed ośmioma laty sam stawał do boju o mistrzostwo świata. Wtedy w wielkim finale spotkali się Brazylijczycy i Polacy. Podopieczni Bernardo Rezende wygrali 3:0. Teraz historia może się powtórzyć i znów te dwie ekipy spotkają się w finale. Wszyscy jednak ściskamy kciuki, że wynik będzie korzystny dla naszej reprezentacji.
-mówił Sebastian Świderski. Myśli o finale, nie powinny przysłonić dzisiejszego niełatwego spotkania z reprezentacją Niemiec. Po ostatnich wynikach nasi zachodni sąsiedzi są całkowicie w naszym zasięgu. Rywalizacja jak zwykle rozstrzygnie się jednak na parkiecie. Spotkanie o godzinie 20:25 w katowickim Spodku.
Brak komentarzy