Lauren Spencer-Smith: celebruj miłość

Ostatni singiel Lauren Spencer-Smith to prawdopodobnie najważniejsza miłosna piosenka tego roku. Lauren podzieliła się oficjalnym teledyskiem, w którym możemy zobaczyć prawdziwe pary celebrujące swoją miłość. Klip dokumentuje przełomowe chwile w związkach – studniówki, oświadczyny, śluby oraz odnowienie przysięgi małżeńskiej. W klipie pojawił się także chłopak Lauren, Matt, z którym artystka właśnie zamieszkała.

“That Part” mądrze przedstawia rozwój romansu w przyspieszonym tempie, ale głos tej wschodzącej piosenkarki i autorki tekstów – błagalny, niecierpliwy, w pełni zaangażowany – jest tym, co sprzedaje ten koncept (Billboard), “That Part” to testament zdolności Lauren do uchwycenia esencji miłosnego uniesienia (Melodic Magazine), Piękna popowa ballada (Euphoria).

Singiel stanowi przedsmak nadchodzącego debiutanckiego albumu “Mirror”, który ukaże się już 14 lipca. Znajdzie się na nim 15 utworów, w tym największe dotychczasowe hity Lauren, “Fingers Crossed” i “Flowers”. “That Part” to następca singli, które zgromadziły już ponad miliard odtworzeń. W lutym ukazał się “Best Friend Breakup” – piosenka, z którą niemal każdemu łatwo się utożsamić. Jej poprzedni singiel “Fantasy” we współpracy z GAYLE i Em Beihold to opowieść o wyrwaniu się z toksycznej relacji. W teledysku artystki uosabiają siłę kobiecej przyjaźni.

“Mirror” to kolekcja 15 poruszających kawałków. Już sam tytuł płyty nadaje jej autobiograficzny ton. – Od lat pracowałam nad tym albumem. Przeszedł ze mną tak wiele wzlotów i upadków, że znaczy dla mnie więcej, niż mogę wyrazić słowami. To historia refleksji, uzdrowienia i rozwoju. Mam za sobą ciężkie rozstanie, a ten album dokumentuje całą drogę do szczęśliwego związku, w którym teraz jestem. Tytuł odnosi się do jedynej rzeczy, która widziała wszystkie moje emocje podczas tej podróży – mojego lustra.

Kiedy Lauren podchodzi do mikrofonu, dzieli się historiami, którymi zwykle wymieniają się tylko najlepsi przyjaciele. Niefiltrowane uczucia uzupełniają się z oszałamiającym wokalem, śledząc wzloty, upadki i wszystko pomiędzy. Początek światowej trasy MIRROR Tour pokryje się z premierą albumu. Wśród 42 przystanków znalazła się także Warszawa. Bilety na koncert 7 września są już w sprzedaży.