Kto prowadził samochód i dlaczego nie zatrzymał się do kontroli? Kolejne medialne zamieszanie a w tle samochód żony oficera garnizonu raciborskiej policji. W niedzielę (13.04) w rejonie ulic: Mariańskiej i Ocickiej, do kontroli drogowej nie zatrzymał się kierowca prowadzący samochód marki renault thalia. Auto znaleziono później na jednym z osiedlowych parkingów – potwierdza to Michał Kędzierski z zespołu prasowego raciborskiej komendy.
Nie ma potwierdzenia, że policjant brał udział w zdarzeniu, dlatego swojego postępowania Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach póki co nie prowadzi. O zdarzeniu wie już komendant wojewódzki. – Na razie przyglądamy się sprawie – przekazał nam nadkom. Tomasz Gogolin z KWP w Katowicach. Zdarzenie wyjaśnia jednostka powiatowa w Raciborzu.
Prawie analogiczna sytuacja miała miejsce w styczniu tego roku. Wtedy to w kolizji na ulicy Żorskiej udział wzięło audi policjanta także KPP w Raciborzu. Wyjaśnieniem sprawy zajęła się komenda z Rybnika. Po kilku tygodniach analiz, nie ustalono kto siedział za kierownicą. Policjant ukarany został grzywną za brak aktualnych badań technicznych samochodu.
Brak komentarzy