Pewne jest, że samochód marki renault thalia, który nie zatrzymał się w niedzielę (13.04) do kontroli drogowej, należy do żony policjanta raciborskiej komendy. Mundurowi szukają odpowiedzi na pytanie o to, dlaczego kierujący nie zareagował na wskazania i kto prowadził samochód.
Informacji w tej sprawie udzielał nam Michał Kędzierski z zespołu prasowego raciborskiej komendy:
Przebieg zdarzenia z niedzielnego popołudnia wyglądał tak: w rejonie skrzyżowania ulic: Mariańskiej i Ocickiej do kontroli drogowej nie zatrzymał się kierowca renault. Samochód później znaleziono na jednym z osiedlowych parkingów.
Nie ma potwierdzenia, że policjant brał udział w zdarzeniu, dlatego swojego postępowania Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach póki co nie prowadzi. O zdarzeniu wie już komendant wojewódzki. – Na razie przyglądamy się sprawie – przekazał nam nadkomisarz Tomasz Gogolin z KWP w Katowicach. Zdarzenie wyjaśnia jednostka powiatowa w Raciborzu.
Brak komentarzy