W Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach dyskutowano o kondycji regionu według Indeksu Rozwoju Społecznego. Autorzy raportu, którzy zbadali jakość życia w 272 regionach Unii Europejskiej właśnie w oparciu o tzw. Indeks Rozwoju Społecznego, zaprezentowali wyniki swoich badań. Wnioski, które z niego płyną, nie są optymistyczne. Śląskie zostało sklasyfikowane na 250 miejscu pod względem komfortu życia wśród regionów wchodzących w skład Unii Europejskiej i jednocześnie na ostatnim miejscu w Polsce. Marszałek województwa Wojciech Saługa.
– Indeks Rozwoju Społecznego jest jednym z nowych unijnych narzędzi, które mogą mieć wpływ na strategie rozwojowe, ale także przełożyć się na podział unijnych środków dla poszczególnych państw wyjaśnia inicjator spotkania poseł do Parlamentu Europejskiego Jan Olbrycht.
Eksperci, którzy przygotowali raport, wybrali pięćdziesiąt wskaźników i stworzyli w ten sposób wskaźnik globalny, dzięki któremu możliwe jest w ogóle porównanie regionów z różnych krajów. Województwo śląskie wypada fatalnie w kontekście stanu ochrony środowiska, gdzie plasujemy się na ostatnim miejscu zestawienia, zanieczyszczenia powietrza czy jakości wody. Tylko 22 spośród 272 regionów wchodzących w skład Unii Europejskiej charakteryzują się niższym poziomem jakości życia. Źle wypadamy m.in. w przypadku długości życia, śmiertelności noworodków czy zachorowalności na raka. Wiele do poprawy jest także w przypadku jakości mieszkań czy stanu bezpieczeństwa.
Brak komentarzy