Szczęście w nieszczęściu – tak można opisać dzisiejsze zdarzenie w Raciborzu. Kierowca volkswagena passata w trakcie jazdy zobaczył dym ze swojego auta. Usterka ujawniła się w niedalekim sąsiedztwie straży pożarnej przy ulicy Reymonta. Kierowca zjechał z ronda, zatrzymał auto na drodze i wezwał pomoc. Strażacy ustalili wstępnie, że przyczyną zapalenia był nieszczelny układ paliwowy. Autem podróżowały dwie osoby – na szczęście nic im się nie stało.
Brak komentarzy