Jeszcze onieśmielony zainteresowaniem jego osobą, ale wyraźnie szczęśliwy. Patryk Ogonowski, wicemistrz świata w brazylijskim jiu-jitsu, został wczoraj (21.03) gorąco przywitany przez mieszkańców rodzinnej Kuźni Raciborskiej.
– Jeszcze to do mnie nie dotarło – komentował sportowiec w rozmowie z naszą reporterką, osiągnięty sukces.
Patryk brazylijskiego jiu-jitsu nie trenuje długo, bo zaledwie 2 lata. Odnajduje jednak pasję w tym co robi. – Żeby osiągnąć sukces wystarczy ciężka praca. Ja tylko wykonuję polecenia trenera – mówi skromnie.
– Był bardzo zaangażowany w zajęcia – wspomina pierwsze miesiące Patryka w klubie “Sparta”, trener Maciej Kriwieniok:
Patryk w całym turnieju nie utracił ani jednego punktu. Walkę finałową przegrał z reprezentantem Izraela.
Brazylijskie jiu-jitsu ma w Kuźni Raciborskiej silną reprezentację. Sekcja tamtejszej “Sparty” liczy ok. 100 zawodników. Zajęcia podzielone są na różne grupy wiekowe. Oprócz Patryka jest jeszcze kilku zawodników, którzy mają szanse sięgnąć po medale na prestiżowych turniejach.
Zawodnicy trenują obecnie w byłej świetlicy szkoły podstawowej nr 1 w Kuźni, gdzie warunki są kiepskie. Pojawiła się nadzieja na nową salę dla sportowców. Wszystko jednak zależy od tego, czy uda się pozyskać środki finansowe.
Brak komentarzy