Wstrzymane zostały prace wyburzeniowe starej kotłowni zakładu w dzielnicy Płonia w Raciborzu. Już od kilku dni mieszkańcy nie mogą sobie poradzić z pyłem, który unosił się przy każdym ruchu maszyn rozbierających stare zabudowania. W sobotę interweniowaliśmy w tej sprawie. Dziś przed południem mieszkańcy spotkali się z przedstawicielami wydziału ekologii, nadzoru budowlanego, wykonawcy oraz firmy. Usłyszeli zapewnienia:
– tłumaczy Leszek Chojecki z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Raciborzu. Mieszkańcy pytali o możliwą rekompensatę. Także w tej kwestii usłyszeli ogólne obietnice:
– mówi Arkadiusz Gładkowski z SGL Carbon Polska. Wstrzymanie robót nastąpiło dzisiaj. Wykonawca będzie mógł ponownie ruszyć ze zleceniem, kiedy tylko powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wyda odpowiednie zalecenia dotyczące zabezpieczenia terenu i posprzątania już narobionego bałaganu.
Spotkaniu towarzyszyły emocje. Mieszkańcy opowiedzieli o swoich uwagach, mnożyli przykłady – ich zdaniem – nienależycie przeprowadzonego zadania. Rozbiórkę można było lepiej zorganizować, ale przede wszystkim poinformować wszystkich mieszkańców najbliższej okolicy o dacie rozpoczęcia i konsekwencjach wyburzania starych zabudowań.
– Nie wiem, jak wycenicie to, że pyliliście nam przez pięć dni – mówiła jedna z rozgoryczonych mieszkanek Fabrycznej. Takie opinie pojawiły się już w momencie, kiedy mowa była o możliwych rekompensatach za wyrządzone szkody.
Mieszkańcy zażądali podczas dzisiejszej wizji lokalnej, że chcą być informowani z odpowiednim wyprzedzeniem o ponowieniu rozbiórki.
Brak komentarzy