Dynia w roli głównej

Miniony weekend stał w powiecie krapkowickim pod znakiem Festiwalu Dyni. Chociaż hodowcy spotkali się nie w sercu Opolszczyzny, a w województwie łódzkim, to dania z popularnej bani można było znaleźć w kartach lokalnych restauratorów. W ten sposób zachowano ciągłość wydarzenia i nadzieję, że w przyszłym roku wróci w normalnej formie.

Tegoroczny festiwal poświęcony pomarańczowej królowej był nieco mniej huczny niż zwykle, ale akcentów z nim związanych w powiecie krapkowickim nie zabrakło. W restauracjach pojawiły się przeróżne dania z wykorzystaniem dyni. 

Z kolei konkurs ważenia gigantycznych okazów, który przez ostatnie lata odbywał się w sercu Opolszczyzny, tym razem miał miejsce u jednego z hodowców w województwie łódzkim, pod patronatem powiatu krapkowickiego. Mieszkańcy mogli zobaczyć transmisję wydarzenia w mediach społecznościowych, a emocji nie brakowało.

– mówił Grzegorz Zołotucha, zwycięzca konkursu i aktualny rekordzista, który w tym roku wyhodował dynię o wadze 839 kg. Cel? Dynia o wadze tony. Być może uda się go osiągnąć w przyszłym roku przy festiwalu w znanej wszystkim formule.