Pracowita noc sylwestrowa strażaków z Kędzierzyna Koźla. Musieli oni wyjeżdżać do pożarów dwukrotnie. Pierwsze zdarzenie miało miejsce chwilę przed godziną 22.00. Na terenie jednej z firm produkujących farby doszło do pożaru. Prawdopodobną przyczyną powstania ognia było niewłaściwe posługiwanie się materiałami pirotechnicznymi. Do akcji zaangażowano osiem jednostek straży pożarnej. Trzy jednostki wysłano kilka godzin później do płonącego Volkswagena. Pojazd stał w poprzek drogi na trasie między Koźlem i Reńską Wsią. Na miejscu nie było kierowcy. Samochód spalił się doszczętnie.
Brak komentarzy