Kopalnia twierdzi, że szkód górniczych niema, a jednak dom pani Danuty od pewnego czasu pęka. Mieszkanka Marklowic jest bezsilna, bo na własne oczy widzi jak majątek, w który włożyła cały dorobek życia rozpada się. Pękające ściany domu i rozrywająca ziemia w ogrodzie, to stałe elementy pojawiające się na terenie posesji.
Sprawa ciągnie się już kilka lat. Początkowo kopalnia nie chciała wypłacić odszkodowania, jednak, gdy sprawa trafiła do adwokata, zmieniło się podejście do tematu.
Polska Grupa Górnicza ma świadomość szkód w Marklowicach. W każdym zgłaszanym przypadku pracownicy przeprowadzają wizję lokalną. Jeżeli potwierdzi ona przyczynę problemu proponowana jest właścicielowi wypłata odszkodowania. Jednak w przypadku pani Danuty sprawa zdaje się nie mieć końca.
Brak komentarzy