Dodatkowe zalecenia dotyczące konstrukcji wałów, mogą przełożyć się na datę odbioru zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny. Zalecenia wydał Międzynarodowy Panel Ekspertów do spraw Bezpieczeństwa Zapór. Zalecenie dotyczy lepszego zabezpieczenia zapór na długości około 22 kilometrów – przed przeciekaniem w razie powodzi. Do realizacji zaleceń użyta będzie nowoczesna technologia. To implikuje dodatkową pracę i niemałe koszty. O terminach przewidzianych dla inwestycji oraz o zleconej technologii rozmawiamy z pełnomocnikiem Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach – Augustynem Bombałą.
Radio Vanessa: Spotkał się Pan wczoraj z radnymi powiatu raciborskiego. Na tym spotkaniu padły ważne informacje o terminie zakończenia inwestycji. Możemy prosić o te szczegóły?
– Formalnie obowiązuje termin 9 stycznia 2017 roku. To jest jedyna informacja, jaką mogę podać. Bank na każdej tego typu inwestycji konstytuuje takie ciało, które się nazywa Międzynarodowy Panel Ekspertów do spraw Bezpieczeństwa Zapór. Ten, że panel przeanalizował projekt budowy zbiornika i wydał zalecenie, bardzo techniczne określenie – uciąglenia przesłon przeciwfiltracyjnych.
– Projekt jest realizowany według reguł Banku Światowego, czyli tego rodzaju decyzje muszą uzyskać no objections banku. Czyli my musimy zakończyć proces negocjacji, zaparafować wszystkie dokumenty, wysyłamy to do banku i dopiero jego zgoda pozwala na podpisanie stosownych dokumentów pomiędzy stronami kontraktu.
RV. Decyzja Panelu Ekspertów zbiegła się w czasie z decyzją Dragadosa? (red. wykonawca zadania). Jest to z sobą powiązane?
– Nie. Zalecenie Panelu ma już długą brodę i to siwą bo jest z października ubiegłego roku. To nie jest rzecz, która dla nas jest dzisiaj zadaniem pierwszoplanowym. Dlatego, że Dragados te przesłony przeciwfiltracyjne będzie wykonywał tak na moje wyczucie dopiero za rok. Czyli my tu mamy spokojnie i dużo czasu na to, żeby to wszystko wyprocedować, poustalać, wysłać do banku, uzyskać zgodę i po zgodzie i tak jeszcze będziemy pewnie kilka miesięcy czekali aż Dragados będzie mógł te prace rozpocząć.
RV. Rozumiem, że w tym wniosku mogły się takie argumenty pojawić, jak Dragados dowiedział się o tym, że będzie musiał więcej prac wykonać ale za dopłatą?
– Tak. To jest logiczne. Dodatkowa praca i to niemała. To będzie na pewno kilkadziesiąt milionów kosztować, może kilkanaście, no ale ja wiem, jaka jest że tak powiem oferta Dragadosa. Natomiast, jaka będzie w tej sprawie opinia inżyniera – jeszcze nie wiem.
RV. W mediach spotkałam się z informacją dotyczącą zaawansowania prac. W sieci krąży zakres około 30 procent? Czy to prawda?
– Nie wiem, kto taką fantastyczną cyfrę podał. 30 procent to na pewno nie jest prawda. Ja bym szacował, i kto wie, czy to nie jest szacunek optymistyczny, że mamy zaawansowanie na poziomie 10 procent.
RV. Wróćmy jeszcze do spraw technicznych. Niech Pan wyjaśni, co to jest wspomniana przesłona przeciwfiltracyjna?
– Długość zapór ma ponad 22 kilometry. Na całej długości ma być wykonana przesłona przeciwfiltracyjna:
– Jeżeli my taką przesłonę wykonamy przed zaporą a dojdzie do piętrzenia wody to nie ma mowy o tym, żeby woda pod zapora mogła się przesączyć. To bezpieczeństwo jest podyktowane tym, że na całej długości już samej zapory będzie ułożona bentomata. Ta musi być na odcinku ponad 22 kilometrów połączona, każde łącznie będzie spawane (…). Ta folia musi być połączona z przesłoną przeciwfiltracyjną.
Termin zakończenia inwestycji planowany jest nadal na 2017 rok, ale w odniesieniu do ponadprogramowych prac przewija się zamiast granicznego styczniowego – termin listopadowy.
Brak komentarzy