Coraz głośniej zaczyna się mówić o zadłużeniu Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu. Dziś z roboczą wizytą w centrum pojawiła się Anna Łukasik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. Wizytę zorganizował poseł Henryk Siedlaczek.
Tak, jak rosły mury nowego, chwalonego przez architektów centrum, tak rosły też zobowiązania. Problem pojawił się w momencie wybudowania nowej siedziby Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Teraz z rozwiązaniem trudności zmierzy się kilka osób, które począwszy od dzisiejszego spotkania w centrum chcą stworzyć plan naprawczy.
– Temu ma służyć wizyta, którą planujemy odbyć w przyszłym tygodniu w ministerstwie zdrowia – zapowiedział poseł Siedlaczek. Teraz dyrekcja centrum przygotować ma szkielet planu naprawczego.
Wybudowane kosztem 30 mln zł centrum – według informacji przekazanych przez posła – ma dziś kilka milionów złotych długu do zapłaty. Rozwiązaniem mogłyby być oszczędności wynikające z włączenia struktury regionalnego centrum w Raciborzu do katowickiego. Zgodnie z tym co zapowiada poseł starania pójdą w kierunku utrzymania obecnej rangi centrum, a więcej wiadomo będzie po spotkaniu w ministerstwie i analizie mającego powstać planu naprawczego.
Brak komentarzy