fot. UM Radlin
16 września w Radlinie doszło do poważnej emisji pyłu z hałdy przy kopalni KWK „Marcel”. Jak się okazało, na rekultywowanym przez firmę zewnętrzną terenie, doszło do osuwiska i wzbicia w powietrze pyłu, który przez kilka godzin opadał na ulice i posesje mieszkańców. Od zdarzenia minął ponad miesiąc. Jak informuje Marek Gajda, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Radlinie, trwają niełatwe rozmowy z Polską Grupą Górniczą w sprawie odszkodowań za poniesione straty:
Drugim bardzo ważnym tematem jest aspekt zdrowotny – a konkretnie – jaki wpływ na zdrowie mieszkańców miał pył, który unosił się w powietrzu po powstaniu osuwiska. Urząd Miasta otrzymał wyniki badań z Polskiej Akademii Nauk, gdzie zostały wysłane próbki:
Warto dodać, że zaraz po zdarzaniu z 16 września w Radlinie pojawiło się Mobilne Laboratorium Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, które cały czas na bieżąco monitoruje jakość powietrza w rejonie hałdy.
Brak komentarzy