Były naczelnik oświaty z Raciborza wywołany do tablicy. – Prezydent Polowy mija się z prawdą – pisze Robert Myśliwy

fot.: archiwum

Robert Myśliwy, były naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Raciborzu, wydał oświadczenie, opublikowane na profilu Facebook pod nazwą NIE dla likwidacji raciborskich szkół, w którym odnosi się do jednej z informacji,  jakie publicznie przekazywał prezydent Raciborza w poniedziałek na spotkaniu z rodzicami: chodzi o warte 60 tys. zł opracowanie firmy Vulcan. Mowa w nim o tym, że w skzołach jest duża liczba wolnych miejsc.

– Prezydent Polowy mija się z prawdą. Nie otrzymał ode mnie ww. dokumentu firmy Vulcan – czytamy w odpowiedzi Roberta Myśliwego. Poniżej pełna treść:

W ogóle ze mną na ten temat nie rozmawiał. Najwyraźniej go też nie przeczytał, bo nie ma w nim ani słowem o zamykaniu żadnej z wymienionych szkół w centrum miasta. Poza tym ww. materiał miał charakter poglądowy i pomocniczy, a dziś już tylko historyczny, bo nie uwzględnia zmian, jakie zaszły w wyniku ewolucji prawa oświatowego. Poza tym Rada Miasta, w tym obecni radni koalicji rządzącej, prawie jednogłośnie odrzucili propozycje optymalizacji sieci szkół, zawartych w tzw. karcie informacyjnej, sporządzonej m. in. na bazie analizy vulcanowskiej, na którą Szanowny Pan Prezydent dzisiaj się powołuje. Nieprawdziwe są też dane dotyczące kosztów sporządzenia tego dokumentu. Przywoływana kwota dotyczy dwóch opracowań tj. ww. analizy oraz tzw. nowej parametryzacji.

Z poważaniem. Robert Myśliwy