Burmistrz Kietrza marzy o typowym rynku z kawiarenkami

Burmistrz Kietrza zapowiada starania o środki na rewitalizację centrum miejscowości. Rynek z funkcjonującym tam targowiskiem i autobusami krążącymi wokół kolumny maryjnej nie korespondują z wizją nowego burmistrza. Ten marzy o urządzeniu w Kietrzu rynku z prawdziwego zdarzenia.

W ramach tych zamiarów jest również wyprowadzenie targowiska w inne miejsce. Zmienić musiałaby się również organizacja ruchu w centrum – mówi burmistrz Krzysztof Łobos.

Główny plac miasta nie przypomina dziś typowego rynku. Znajduje się tam kolumna maryjna. W dni targowe pojawiają się kupujący i sprzedawcy. Co więcej na główny plac wjeżdżają samochody i autobusy (fot. w załączniku).

Wspomniane działania miałyby się odbyć na pozyskane środki unijne. Starania o to leżałyby w gestii pracujących w nowej komórce urzędu, która będzie powołana specjalnie do takich zadań.