Prezydent Rybnika Piotr Kuczera obawia się, że planowana w mieście budowa nowej kopalni uniemożliwi samorządowi możliwość otrzymania dofinansowań w ramach unijnego Programu Sprawiedliwej Transformacji.
Rybnik straciłby przez to miliony euro, które mają pomóc gminom górniczym w odejściu od gospodarki opartej na wydobyciu węgla. Powodem jest planowana w mieście inwestycja spółki Bapro, która chce w dzielnicy Paruszowiec wybudować nową kopalnię, na co zgody nie wyraża ani samorząd, ani mieszkańcy miasta. Stąd apel prezydenta Kuczery:
Przypomnijmy, rybniccy radni chcieli zmienić plan zagospodarowania przestrzennego aby uniemożliwić spółce budowę kopalni – ich decyzja została zaskarżona przez nadzór wojewody, obecnie sprawa toczy się przed obliczem Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Brak komentarzy