Wyjechał z zakrętu z prędkością ponad 100km/h. Samochód zaczął rzucać się po drodze. Minął jedno auto. W tym momencie z naprzeciwka nadjechał osobowy opel, oba pojazdy otarły się o siebie. Prędkość i siła zderzenia zrobiły swoje. Opel obrócił się o 180 stopni i wylądował w rowie. To samo stało się z mercedesem. Ten również widowiskowo i niebezpiecznie skończył w rowie. Po przeciwnej stronie ulicy, wyrzuciło go na kilkadziesiąt metrów od miejsca zetknięcia się pojazdów.
Dzisiaj tuż przed 11:00 na ulicy Pstrązkiej doszło do tego właśnie zdarzenia. Policja potwierdza, że przyczyną była brawurowa prędkość kierowcy mercedesa. Na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych. Zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek.
Brak komentarzy