Mija tydzień od wypadku w Rybniku, w którym policjanci rozbili służbowego opla. Insignia dachowała na ulicy Kłokocińskiej podczas pościgu za fiatem. Dwaj policjanci trafili do szpitala.
Mimo, że od wypadku mija tydzień to mundurowi dalej nie ustalili numerów rejestracyjnych fiata punto, za którym prowadzili pościg. Przyczynę dachowania ustalić mają biegli. Eksperci powiedzą, czy twarde lądowanie nieoznakowanego radiowozu było winą kierowcy, czy usterki auta. Jedyne co przez tydzień udało się ustalić to, że policjanci jechali na sygnale i byli trzeźwi.
Policja nadal prosi świadków o kontakt i pomoc w ustaleniu przebiegu ubiegłotygodniowego wypadku.
Brak komentarzy