Coraz więcej bezrobotnych z powiatu raciborskiego decyduje się na pracę u naszego południowego sąsiada. Powód, czeskie firmy zapewniają lepsze warunki płacowe niż pracodawcy w Polsce. Podobna sytuacji ma miejsce w sąsiednim powiecie wodzisławskim. – Lukę na rynku pracy w Polsce wypełniają w znacznym stopniu pracownicy zza wschodniej granicy głównie z Ukrainy – informuje dyrektor raciborskiego pośredniaka Mirosław Ruszkiewicz.
– Na barki powiatowych urzędów pracy spadł obowiązek obsługi obcokrajowców, którzy przyjeżdżają do Polski w poszukiwani pracy tymczasowej i sezonowej – dodaje dyrektor.
Polacy decydujący się na pracę blisko granicy zarabiają minimum 2,5 tysiąca złotych. O wiele więcej pracodawcy płacą na południu Czech.
Brak komentarzy