Od wczoraj (14.10) Racibórz żyje wizytą Premiera Donalda Tuska, który przyjechał do miasta z długo wyczekiwanymi, pozytywnymi wiadomościami dotyczącymi przyszłości lokalnego przemysłu. Szef rządu ogłosił, że w halach dawnego Rafako powstanie nowoczesny zakład związany z branżą zbrojeniową, co może stać się impulsem do dynamicznego rozwoju gospodarczego regionu oraz stworzenia wielu nowych miejsc pracy dla mieszkańców. Więcej w tym temacie Adam Lenkiewicz Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej:
W halach dawnego Rafako w Raciborzu będą produkowane pojazdy marki Jelcz, wykorzystywane przez polskie siły zbrojne. Oznacza to, że spółka RFK wejdzie bezpośrednio w łańcuch dostaw dla krajowego przemysłu obronnego, stając się ważnym ogniwem w strukturze Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ):
Według zapowiedzi przedstawicieli PGZ, inwestycja ma nie tylko zapewnić nowe miejsca pracy dla mieszkańców Raciborza i okolic, ale również przyczynić się do kompleksowej rewitalizacji terenów poprzemysłowych, które przez długi czas pozostawały niewykorzystane. W planach jest gruntowna modernizacja hal produkcyjnych, dostosowanie ich do wymogów technologicznych nowoczesnej produkcji zbrojeniowej oraz stopniowe zwiększanie zatrudnienia w miarę rozwoju przedsięwzięcia.
Nowa inwestycja ma także wymiar strategiczny – produkowane w Raciborzu pojazdy Jelcz będą wspierały polską armię, co wpisuje się w szerszy plan rządu dotyczący wzmacniania krajowego przemysłu obronnego i uniezależniania go od zagranicznych dostawców. Przedstawiciele rządu podkreślają, że decyzja o ulokowaniu produkcji właśnie w Raciborzu jest dowodem zaufania do potencjału miasta i jego mieszkańców, którzy dysponują odpowiednimi kwalifikacjami i doświadczeniem technicznym.
Premier Tusk zaznaczył również, że to dopiero początek zmian, jakie czekają Racibórz. Inwestycja w dawne Rafako ma stać się wzorem dla innych regionów borykających się z problemem pustostanów poprzemysłowych – pokazując, że dzięki współpracy rządu, samorządów i biznesu możliwe jest tchnienie nowego życia w miejsca, które jeszcze niedawno symbolizowały upadek przemysłu ciężkiego.
Władze lokalne przyjęły zapowiedzi z dużym entuzjazmem, podkreślając, że to szansa nie tylko na odbudowę gospodarki Raciborza, ale również na zatrzymanie młodych ludzi w regionie, którzy w ostatnich latach coraz częściej wyjeżdżali w poszukiwaniu pracy. Jeśli zapowiadane plany zostaną zrealizowane, Racibórz może w najbliższych latach stać się jednym z nowych centrów przemysłowych południowej Polski.
Brak komentarzy