Na ostatniej sesji, starosta raciborski, krótko zreferował wyniki rozmów w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Katowicach. O relację Ryszarda Winiarskiego poprosił Dawid Wacławczyk. Obecni usłyszeli, że planowana droga regionalna wraz z wykupem gruntów to koszt rzędu nawet 1,2 mld złotych. – Jest problem niesamowity, problem finansowy. Żadnego innego problemu nie ma. Jest problem finansowy – przyznał szczerze starosta:
Szansą dla drogi regionalnej jest to, że kolej nie spożytkuje wszystkich środków. Wtedy wrócą one na drogi powiatowe i gminne. Wielkości jednak znane będą dopiero w 2018 roku
– Nie ma gwarancji, że to będzie dwupasmówka, prawdopodobnie będzie to poszerzona droga jednopasmowa – dodał starosta. Dziś (29.10) w raciborskim magistracie ma dojść do kolejnego spotkania w temacie drogi regionalnej.
Brak komentarzy