Wakacje w pełni, sezon rozpoczęty, a basen w Oborze wciąż stoi zamknięty. Absurdalna sytuacja w Raciborzu, a wszystko przez ratowników, których rozpaczliwie poszukuje Ośrodek Sportu i Rekreacji. – Bez nich, po prostu nie możemy uruchomić obiektu – mówi Dariusz Tkocz, dyrektor OSiR-u.
Ratownicy, którzy pracowali na tym obiekcie w zeszłym roku, wyjechali w inne miejsca. Sporą konkurencją są także wyjazdy nad morze.
Aby basen w Oborze mógł ruszyć docelowo potrzeba trzech ratowników.
Brak komentarzy