kk24.pl
Fatalne skutki jazdy na podwójnym gazie na Opolszczyźnie. Wyjątkowym brakiem wyobraźni popisał się 44-latek, którego policjanci zatrzymali wczoraj w Poborszowie (to gmina Reńska Wieś). Mężczyzna kompletnie pijany wsiadł za kierownicę.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał 3,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna przyciągnął Uwagę funkcjonariuszy kędzierzyńsko-kozielskiej drogówki ponieważ poruszał się całą szerokością jezdni. Tu nie doszło do żadnego wypadku, ale kilka godzin później w Naczęsławicach w gminie Pawłowiczki Volkswagen passat rozbił się na polu.
Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn. Kierowca prawdopodobnie stracił panowanie nad autem, które wypadło z jezdni, wpadło do rowu, dachowało i ostatecznie wylądowało w polu. Na miejscu interweniowały zastępy straży pożarnej, policja i karetki pogotowia. kierowca miał w organizmie ponad 4 promile.
Brak komentarzy