2 wypadki zdarzyły się wczoraj na drogach Raciborszczyzny. W obydwu zdarzeniach do szpitala trafili 28-latkowie. W Zawadzie Książęcej przed 21:00 dachował samochód, którym jechały dwie osoby. 1 trafiła pod opiekę lekarzy, druga oddaliła się z miejsca zdarzenia. Strażacy z dwóch zastępów PSP szukali chłopaka 2 godziny, aby ustalić, czy nic mu się nie stało. Po dwóch godzinach znaleźli go u swojej siostry.
Drugi wypadek zdarzył się około 22:30, kiedy jadące z Raciborza w stronę Lubomi renault megane (SWD) zjechało ze skarpy i zatrzymało się na nasypie kolejowym nieczynnej linii kolejowej Brzezie-Olza na wysokości zjazdu na żwirownię. Kierowcę – 28-latka – zabrano do szpitala. Tutaj pracowały 4 zastępy OSP. – Kierowca był przytomny, niezakleszczony – poinformowała straż pożarna w Raciborzu.
Brak komentarzy