Prezydent Raciborza zamierza skłonić właścicieli starego szpitala do jego zabezpieczeni. Do interwencji dołączyło się również starostwo powiatowe oraz strażacy. W budynku, co jakiś czas wzniecane są pożary, mieszkają tam bezdomni, a dzieci urządzają sobie zwiedzanie ruin. Mówi prezydent Mirosław Lenk.
Właściciele, albo nie wykonują tego, co obiecują, albo nie odbierają decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Spotkanie służb w sprawie starego szpitala ma się odbyć za dwa tygodnie.
Brak komentarzy