Wielki pożar na terenie składowiska opon. Akcja gaśnicza trwała 1,5 godziny

Kłęby czarnego dymu zasnuły wczoraj błękitne niebo nad Raciborzem. Słup gęstego dymu widać było z kilkunastu kilometrów. Około 17:00 na terenie składowiska opon przy ulicach Eichendorffa i 1 Maja w Raciborzu – niedaleko targowiska, kolei i wodociągów – wybuchł pożar.

Ogień objął kable, a następnie przeniósł się na podkłady kolejowe oraz koparkę. Do akcji gaśniczej skierowano kilkanaście zastępów strażaków. Nasza czujna słuchaczka natychmiast zareagowała, nadsyłając nam zdjęcia.

Podczas akcji gaśniczej zużyto blisko dwa tysiące litrów środka pianotwórczego – wszystko czym dysponowała komenda w Raciborzu i biorące udział w akcji wozy. Specjalny kontener z kolejnymi 5 tys. litrów tego środka sprowadzono z Knurowa. Na miejsce była również grupa operacyjna Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach.

– Do zaprószenia ognia doszło przed godz. 17.00. Kierowca koparko-ładowarki po włączeniu silnika na chwilę oddalił się od pojazdu, a kiedy wrócił, zobaczył pod nim płomienie. Te szybko przeszły na hałdę zużytych elementów gumowych – opon, taśmociągów i gąsienic – informuje Roland Kotula, rzecznik prasowy PSP w Raciborzu.

Akcja gaśnicza trwała 1,5 godziny. Po ugaszeniu ognia strażacy musieli rozebrać hałdę i dogasić tlące się skupiska.

Straty oszacowano na 100 tys. zł.

foto nadesłane