Od tego roku zmieniła się nazwa Domu samotnej matki “Maja” w Raciborzu. Zmiana była niezbędna aby uporządkować pewne kwestie pomocowe. W “Mai” mieszkają bowiem kobiety bezdomne, ale też matki z małymi dziećmi. – Przede wszystkim chodzi o to, aby rozdzielić pewne funkcje. Nie mówimy tutaj o wykluczeniu prowadzenia danego schematu wsparcia, ale o tym aby usystematyzować formy pomocy – mówi nam Katarzyna Dutkiewicz, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Człowieka “Tęcza”.
Po pierwsze: uporządkować formy pomocy. Taki cel pociągnie za sobą zmiana nazwy Domu dla samotnych matek “Maja” w Raciborzu. Zmiana jest co prawda kosmetyczna, ale jak mówią nam prowadzące ośrodek – niezbędna, aby funkcjonować w nowych realiach.
Od stycznia ośrodek przy ulicy Sempołowskiej w Raciborzu-Miedoni funkcjonuje pod nazwą Dom dla matek z dziećmi “Maja” i Schronisko dla kobiet bezdomnych. Iwonę Baster, kierownik domu pytamy o to, jak to miejsce funkcjonuje na co dzień i jaką pomoc oferuje swoim podopiecznym.
Nowe regulacje nakładają wiele nowych obowiązków i ścisły podział na placówki. Termin progowy, do którego podmioty prowadzące mają czas na wdrożenie zmian, biegnie do 2020 roku. Do końca ubiegłego dwa raciborskie ośrodki (Arka N i Maja) zostały zgłoszone do rejestru wojewody śląskiego.
Ośrodek wypełnia zadania zlecane przez samorząd. O tej współpracy opowiada Aleksandra Wieczorek, kierownik administracyjno-finansowy “Tęczy”: w placówce realizujemy zadania zlecone przez Racibórz, powiat raciborski oraz miasto Rybnik. W ramach zadania zleconego przez miasto Racibórz realizujemy Program wychodzenia z bezdomności. Z powiatu raciborskiego realizujemy zadanie, które dotyczy prowadzenia domu dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży oraz kobiet będącym ofiarami przemocy w rodzinie. Z miasta Rybnika mamy powierzone zadanie, którego celem jest zapewnienie schronienia bezdomnym kobietom z terenu Rybnika oraz matkom z dziećmi.
Kobiety przebywające pod skrzydłami “Mai” mogą liczyć na pomoc socjalną, wsparcie psychologa, pomoc pedagogiczną, podstawową opiekę medyczną – odzież i wyżywienie. Prowadzące ośrodek przekonują, że jest to bezpieczne miejsce, w tym monitorowane.
Brak komentarzy