Wczoraj w Rybniku zawiązała się miejscowa Koalicja Demokratyczna. W bibliotece pojawili się mieszkańcy Rybnika, Wodzisławia Śląskiego i Jastrzębia Zdroju – osoby należące do różnych partii politycznych i stowarzyszeń: łącznie około pięćdziesięciu osób (Śląskie Perły , OSK, KOD, SLD, Nowoczesna, Platforma Obywatelska, Ruch Palikota, RAŚ oraz niezrzeszeni). Wszyscy obecni byli zgodni, że tylko działając razem, mają szansę w następnych wyborach, na odsunięcie PIS-u od władzy. Spotkanie odbyło się w rocznicę czarnego wtorku. Tym razem odbyło się w spokojnej atmosferze.
Na spotkanie, w towarzystwie przewodniczącego koła Nowoczesnej w Katowicach, przyjechała posłanka Monika Rosa. Rybnickiego posła PO Marka Krząkałę reprezentował radny Łukasz Kłosek.
– Rządzący obawiają się świadomych obywateli – mówili prowadzący spotkanie. – To jest nasza propozycja na czarny wtorek. Rok temu na rynku w Rybniku było czarno i głośno. To była tylko mała wygrana bitwa – wojna jeszcze trwa. Chciałabym, żeby obywatele Rybnika zaczęli się spotykać w takich warunkach, niekoniecznie na ulicy. Jesteśmy tu, żeby przeciwstawić się nietolerancji, pogardzie, mowie nienawiści (…). Nasza droga do wolności może być długa, ale jak będziemy razem uda nam się – mówiła Jolanta Jackiewicz, przedstawicielka Śląskich Pereł.
Po kilkugodzinnej dyskusji, zgromadzeni podpisali deklarację współpracy. – Nie ma naszej zgody na łamanie konstytucji, demolowanie państwa prawa i fundamentów demokracji, pozbawiania praw kobiety oraz mowy nienawiści, agresji, ksenofobii, rasizmu. Pragniemy dalszej obecności Polski w Unii Europejskiej oraz przyjaznych stosunków z innymi krajami. Uzgodnione zostało współdziałanie na różnych płaszczyznach oraz wspólne akcje na terenie Rybnika i ościennych miast – podają dziś członkowie nowej koalicji.
Brak komentarzy