Nieszczęścia chodzą parami, ale w przypadku gmin Nędza i Kuźnia Raciborska trzeba chyba mówić już o pladze. Zwłaszcza jeśli chodzi o zdarzenia na łonie natury. Wczoraj przed drugą na drodze Barachowskiej na terenie odnowionego pożarzyska z 1992 roku, zapaliła się koparka. Od niej ogniem zajęła się trawa na połaci 50 metrów. Zastępy strażackie na ziemi jak i zrzut wody z dromadera którego wysłało nadleśnictwo opanowały sytuację.
– informuje Mateusz Wyrba ze straży pożarnej w Raciborzu. Kilka minut po drugiej raciborscy strażacy pędzili na Ulicę Leśną w Nędzy, bo tam z powodu wady środków transportu zapaliły się podkłady kolejowe, co groziło pożarem lasu. Bardzo szybko zareagowali mieszkańcy.
Przyczyną zdarzenia była wada pociągu, który przejeżdżając siał iskrami. Strażacy chwalą postawę mieszkańców…
Strażacy przypominają, że podobne zajście, iskry z pociągu – wywołały w ’92 roku pożar lasu w Kuźni Raciborskiej. Stąd ważne jest natychmiastowe reagowanie i zapobieganie rozprzestrzenianiu się ognia na połacie lasu.
Zdjęcia pochodzą ze zbiorów OSP Kuźnia Raciborska.
Brak komentarzy