Drive, Strażnicy Galaktyki, Sugar Man… jest kilka takich filmów z ostatnich lat, których ścieżki dźwiękowe stały się równie popularne (a czasem nawet bardziej) niż sam obraz, któremu towarzyszyły. Do tego grona dołącza właśnie soundtrack do filmu “Baby Driver” – najnowszego dzieła o młodym kierowcy pracującym dla mafii, który bez muzyki nie może – dosłownie – żyć.
W skutek samochodowego wypadku w dzieciństwie główny bohater (Baby) cierpi szum w uszach, który zagłusza ulubionymi utworami na swoich (kradzionych) iPodach. Jego ulubione kawałki – klimatyczna mieszanka energetycznego rocka i nastrojowych numerów z lat 70-tych i 90-tych biją właśnie rekordy popularności na całym świecie na płycie “Baby Driver (Music from the Motion Picture)” – w USA (#1 na iTunes), Wielkiej Brytanii (TOP5) a także w Polsce (#2 na iTunes).
I choć “Baby Driver” ogląda się jak teledyski z najlepszą choreografią, muzyka broni się też sama – a to za sprawą takich artystów i zespołów jak m.in. Jon Spencer Blues Explosion, T.Rex, The Damned, Queen ale i Blur, Kid Koala, Beck czy Sky Ferreira, która w filmie gra także matkę głównego bohatera. Warto dodać, że zupełnie nowy utwór do filmu nagrał Danger Mouse z Run The Jewels i Big Boi’em.
Do sprawdzenia ścieżki dźwiękowej widzów filmu nie trzeba zachęcać. Dla pozostałych fanów dobrego rocka – a szczególnie tych zmotoryzowanych – to pozycja wręcz obowiązkowa!
Brak komentarzy