Około 450 osób pojawiło się dziś w Teatrze Ziemi Rybnickiej na spotkaniu z Lechem Wałęsą. Były prezydent zawitał do Rybnika w ramach cyklu spotkań z mieszkańcami pod nazwą „Porozmawiajmy o Polsce”. – Wszyscy obserwujemy co dzieje się w Polsce, w Europie i na świecie. Musimy wyciągnąć wnioski, że na naszej zmianie, w sztafecie pokoleń zdarzyły się wielkie rzeczy (…) – zaczął spotkanie były prezydent.
… jakie pomysły, by powiedziano o nas: nie tylko burzyli niedobry ład świata, ale zaczęli mądrą budowlę. Ja głęboko wierzę w was i w to, że jesteśmy w stanie. Polska jest w stanie zaproponować dobre rozwiązania. Więc dyskutujmy o przeszłości ale też o przyszłości. Ja muszę się państwu wytłumaczyć z przeszłości, dlatego że gdy podejmowałem decyzje, kiedy nie było czasu na demokracje, nie miałem partii politycznej – musiałem podejmować decyzje nie tłumacząc się co robię i dlaczego – mówił dziś Wałęsa. – Wy pozwoliliście mi zrobić wielką karierę. Chciałbym teraz ja pomóc wam – chciałbym oddać to, co otrzymałem. Chciałbym wam pomóc abyście i wy porobili mądre kariery – mówił.
Były prezydent był w Rybniku pytany m.in. o dekalog świecki wspólny dla Europy. Odpowiadając mówił – każdy kraj trochę inaczej się rozwija a nawet ma inną religię – intelektualnie różnie stoimy. W miejsce chrześcijaństwa wrzuciliśmy ideologię. Pod tę nową budowlę nie mamy fundamentu. Zaproponowałem – ułóżmy laickie 10 przykazań, które będą nas łączyć i to uznajmy za fundament (…).
Z sali padło także pytanie o demokrację:
Damian Maliszewski pytał o liderów opozycji: co zrobić skoro nie ma liderów a królują osobiste ambicje? (…). Były prezydent twierdzi, że zapominamy, co to jest demokracja . Mówił, że jest to rywalizacja, walka – każdego z każdym o miejsce na liście, aby być wybranym. – Tylko jeden warunek – w granicach prawa, to prawo nie funkcjonuje, to prawo pozwala na nieuczciwe gry – mówił.
Kolejna z uczestniczek spotkania pytała o edukację obywatelską i o reformę edukacji:
Z sali padły też trudne pytania. Prezydent zapewnił na początku spotkania, że żadnych pytań się nie boi. Roman Fritz zapytał byłego prezydenta o współpracę z SB. – Do tego kłamstwa, które wlecze się przez całe lata nie umie się Pan przyznać – stwierdził. Lech Wałęsa odpowiedział wprost: Pan ma dwie wersje ubecką i moją. Pan wybiera wersję ubecką (…). Kiszczak Panu przewrócił komunizm czy ja? Kiszczak jest przesłuchany pod przysięgą w IPN gdzie mówi – nigdy nie było agenta Bolka. On ze mną walczył. Robił papiery w biurach po to, żeby mi zabrać wasze zaufanie, żeby mnie zohydzić.
Lech Wałęsa mówił też w Rybniku, że jego zdaniem należałoby zacząć zbierać podpisy za referendum. – Gdybyśmy zebrali tyle podpisów ile ich wybrano, wtedy świat by nas zrozumiał – mówił.
Brak komentarzy