To nie było spokojne spotkanie. Mieszkańcy Nowych Zagród w Raciborzu spotkali się wczoraj popołudniu z prezydentem i jego zastępcą. Temat spotkania ponownie dotyczył zalewania domostw. Mieszkańcy poznali przygotowane ekspertyzy. Zarzucili ekspertom z firmy Intergeo, która dokonała pomiary hydrogeologiczne w Nowych Zagrodach – brak staranności.
Prezentacja przygotowana przez firmę za zlecenie Zakładu Wodociągów i Kanalizacji była kilkakrotnie przerywana. Mieszkańcy mówili, że przyszli po konkretne informacje. Zresztą w zapowiadanych wnioskach, firma nie przedstawiła rozwiązań, które pomogłyby naprawić sytuację z podtapianiem domów.
Dlaczego i skąd to się bierze?… Który rok już się spotykamy? Co jakiś czas z sali Gimnazjum numer 5, gdzie odbyło się spotkanie, powtarzały się pytania zdenerwowanych mieszkańców.
– Dyskusja miała bardzo gwałtowny, momentami emocjonalny przebieg. Nic dziwnego, ponieważ w domach mieszkańców pojawia się woda. Na 279 domów woda pojawia się w piwnicach 24 nieruchomości, a w domach ponad 80 są zawilgocenia – podaje Leszek Iwulski, rzecznik Urzędu Miasta w Raciborzu.
W trakcie spotkania mieszkańcy prezentowali swoje hipotezy (…). Jedni mieszkańcy doszukiwali się przyczyny podniesienia poziomu wody gruntowej w zasypaniu rzeczki Psina, inni wskazywali na powód ich nieszczęść ograniczenie do 40% czerpania wody z ujęcia przy ulicy Bogumińskiej, niektórzy mieszkańcy Nowych Zagród sugerowali, że źródłem kłopotów może być niedostateczna sieć kanalizacji deszczowej – informuje rzecznik.
Efekty spotkania są co najmniej dwa. Urząd zleci opracowanie dodatkowej opinii profesorowi – Andrzejowi Kowalczykowi. Ta powstać ma na podstawie przedstawianej ekspertyzy. Drugi efekt spotkania, już bardziej namacalny, dotyczy Łąkowej, gdzie miasto zainwestuje milion złotych w kanalizację. Działania planowane są na lata 2017 -2018.
Brak komentarzy