Policjanci z Krapkowic zatrzymali 32-letniego kierowcę, który miał blisko 2,5 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna oprócz tego, że nie miał prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i ubezpieczenia pojazdu to również przewoził poszukiwanego do odbycia kary pozbawienia wolności. Teraz 32-latkowi może grozić do 3 lat więzienia, pasażer 21-letni mieszkaniec Opola już trafił do więzienia.
1 października, tuż około godziny 21:00, policjanci z Krapkowic zostali powiadomieni przez przypadkowych kierowców o niepokojącym zachowanie kierującego Astrą. Kierowcy wskazali, że drogą krajową nr 45 od Opola w kierunku Krapkowic porusza się samochód osobowy na śląskich numerach rejestracyjnych, którego tor jazdy wskazuje na to, że kierowca jest nietrzeźwy.
Policjanci po zatrzymaniu samochodu mogli tylko potwierdzić przypuszczenia przypadkowych kierowców. Badanie wykazało u 32-letniego mężczyzny prawie 2,5 promila alkoholu. Kierowca, mieszkaniec powiatu opolskiego oprócz tego, że był nietrzeźwy, również nie posiadał prawa jazdy jak również żadnych dokumentów pojazdu. Przy okazji ujawnienia nietrzeźwego policjanci sprawdzili również trzeźwych pasażerów przewożonych przez mężczyznę. Po sprawdzeniach w policyjnych bazach okazało się, że 21-letni mieszkaniec Opola jest poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności.
Nie jest to jedyny nietrzeźwy zatrzymany w ciągu ostatniego weekendu. Policjanci zatrzymali jeszcze trzech – dwóch kierujących motocyklami oraz nietrzeźwą mieszkanką Gogolina, która w Gogolinie wyjeżdżając swoim samochodem z parkingu uderzyła w osobowe BMW. W tym przypadku badanie trzeźwości wskazało wynik 1,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Teraz wszystkie zatrzymane osoby będą odpowiadać przed sądem. Przypominamy, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia oraz wysokie kary finansowe.
Brak komentarzy