Prokuratura przedstawiła zarzut 40-letniemu Krzysztofowi Ś. z Rybnika. Mężczyzna jest podejrzany o nieumyślne spowodowanie śmierci 3-letniej córki.
O prawdopodobieństwie postawienia takiego zarzutu śledczy spekulowali od dnia tragedii. We wtorek, rybniczanin pojechał do pracy. Po drodze miał wstąpić do przedszkola. W aucie wiózł małą pasażerkę. Nie dostarczył dziecka do placówki, ale pojechał prosto na zakładowy parking a dziecko zostało na całe 8 godzin w nagrzanym aucie. Zmarło na skutek udaru cieplnego – takie są wyniki sekcji zwłok, o których w środę na specjalnie zwołanym spotkaniu poinformował Prokurator Rejonowy z Rybnika Jacek Sławik.
Ojciec 3-latki został przesłuchany w szpitalu psychiatrycznym. Prokutator nie zastosował wobec mężczyzny środka zapobiegawczego.
Brak komentarzy