Indiańska wioska z Tworkowa bije rekordy popularności. Dziennie przyjeżdżają tu nawet 4 wycieczki z chętnymi, którzy chcą poczuć klimat amerykańskich wojowników. W siedmiu namiotach tipi można zobaczyć przedmioty codziennego użytku, instrumenty muzyczne oraz broń. – Wioska powstała w ubiegłym roku i od tego momentu staramy się cały czas coś zmieniać – mówi indianista z Tworkowa, Krystian Pawlik.
W tym roku nowością w indiańskiej wiosce jest pakiet sportowy dla najmłodszych. Indianie będą stacjonować w Tworkowie do 11 lipca.
Brak komentarzy