Gmina Nędza pokazała wczoraj na dziedzińcu Zamku Piastowskiego swoje walory. Mieszkańcy, skupieni w różnych stowarzyszeniach i grupach prezentowali to, co w gminie jest cenne i wyjątkowe. Odwiedzający imprezę mogli zobaczyć wyroby wikliniarskie z Zawady Książęcej, ceramiczne naczynia lepione w Nędzy oraz sadzonki wyhodowane w leśnej szkółce kontenerowej.
Zbigniew Pietrzak, pracownik gospodarstwa szkółkarskiego w Nędzy prezentował sadzonki, wyhodowane w szkółce kontenerowej. Na specjalnym zielonym stoisku można było spojrzeć przez mikroskop na mikoryzę, zrobić pieczątkę nawiązującą do nadleśnictwa oraz porozmawiać z pracownikami szkółki. Osoby z artystycznym zacięciem mogły przystanąć przy stoisku z ceramiką. Rządziła tam Stanisława Spychała-Walenko. W międzyczasie na scenie prezentowały się zespoły i grupy z Nędzy:
Na tym samym stoisku swoje rękodzieło prezentował Hubert Piechula z Zawady Książęcej, który w sołectwie gminy Nędza wyplata wiklinowe cuda. – Teraz nie ma już takiego zainteresowania – kupują już nie tak, jak kiedyś – mówił nam pan Hubert, który sztuki wyplatania nauczył się od swojego dziadka.
Impreza miała pokazać, że gmina Nędza jest bogata i różnorodna pod względem zainteresowań i pasji mieszkańców, którzy tworzą kapitał tej podraciborskiej miejscowości.
Brak komentarzy