Chwile grozy przeżył kierowca z Jastrzębia Zdroju. Jego auto podczas jazdy nagle stanęło w płomieniach. Na szczęście mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Przyczyną zdarzenia był samozapłon w komorze silnika.
Do zdarzenia doszło we wtorek (25.08) około południa na skrzyżowaniu ulic Wiejskiej i Węglowej w Gogołowej. 68- latek jechał swoim samochodem marki Volvo 740. Nagle spod maski pojazdu zaczął wydobywać się ogień. Kierowca opuścił pojazd i zadzwonił po pomoc. Na miejsce przybyli strażacy, którzy ugasili pożar. Wodzisławscy policjanci zabezpieczyli natomiast miejsce zdarzenia. Wstępne ustalenia wskazują, iż doszło do samozapłonu w komorze silnika. Nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.
Brak komentarzy