Mieszkaniec Żor wykopał szkielet żołnierza armii radzieckiej. Takiego nietypowego odkrycia mężczyzna dokonał podczas prac w ogródku. Ekipa saperów z jednostki wojskowej w Gliwicach dokończyła zadanie i wyciągnęła jeszcze z ziemi 200 sztuk amunicji, granaty i talerzowe magazynki z amunicją.
Z uwagi na charakter znaleziska wezwana grupa zarządziła ewakuację i wyznaczyła strefę bezpieczeństwa. Działania na miejscu trwały kilkanaście godzin. W obecności prokuratora przeprowadzono oględziny i wydobyto z ziemi pozostałą część szkieletu. Szkielet zabezpieczony został przez Zakłady Techniki Komunalnej, natomiast pozostałe przedmioty: buty, sprzączka z paska, fragmenty munduru wojskowego, zapalniczka i inne metalowe elementy przez technika kryminalistyki – podała policja z Żor.
Brak komentarzy