Doniesienia medialne niepotrzebnie wprowadziły panikę, jeśli chodzi o sytuację w szpitalu w Rybniku. Nie ma żadnego zagrożenia, że zabraknie kadry lekarskiej do zapełnienia dyżurów – uspakajamy pacjentów poprzez naszą stację. Jak wyjaśnił nam Michał Sieroń z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego numer 3, wypowiedzenia obejmowały wyłącznie klauzulę opt-out. Nie ma to żadnego przełożenia na umowę o pracę lekarzy. Klauzula opt-out odnosi się do wymiaru czasu pracy, który przekracza 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym.
Medykom przysługuje w każdym momencie prawo do rezygnacji z klauzuli z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia. Dziś (13.03) prawdopodobnie – po przeprowadzonych negocjacjach – nastąpi podpisanie ostatniej umowy z lekarzami oddziału, którzy wypowiedzenie klauzuli złożyli.
Brak komentarzy