W popularnej terminologii jest on określany jako “świńska grypa”. Jednocześnie dyrekcja uspokaja i przekonuje, że to typ wirusa grypy jak każdy inny. Wiele osób w populacji “świńską grypę” przechodzi i nawet o tym nie wie. Dla pacjenta większym problemem są współtowarzyszące przewlekłe choroby, których nakładanie się może mieć – dopiero – poważne konsekwencje.
Wprowadzono specjalne środki ostrożności, polegające na izolacji pacjenta, od pozostałych chorych i personelu.
Na początku 2013 roku w szpitalu w Raciborzu zdiagnozowano “świńską grypę” u 5 pacjentów. Ten sam wirus odnotowano wtedy u 131 osób w całym województwie śląskim.
Brak komentarzy