Tylko wczoraj strażnicy miejscy z Rybnika przyjęli kilka zgłoszeń dotyczących bezdomnych. Do dyżurnego straży dzwonili świadkowie, którym nie był obojętny los osób bez dachu nad głową. O tych interwencjach opowiedział nam Dawid Błatoń, rzecznik straży miejskiej w Rybniku:
Kolejny raz strażnicy miejscy interweniowali po zgłoszeniu o nieprzytomnym bezdomnym. Mężczyzna wydmuchał rekordową jak na ostatnie tygodnie w Rybniku zawartość bo 4 promile. Trafił do izby wytrzeźwień.
Brak komentarzy