Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej, burmistrz Wojciech Gdesz otrzymał absolutorium za wykonanie budżetu za miniony rok oraz wotum zaufania. To ważny moment dla włodarza gminy, który stanowi jednocześnie potwierdzenie, że jego działania w ocenie większości radnych były zgodne z oczekiwaniami i realizowane w sposób właściwy. Decyzja ta, choć pozytywna, nie była jednak oczywista. Warto podkreślić, że burmistrz nie dysponuje większością w Radzie, co czyniło głosowanie szczególnie interesującym i nieprzewidywalnym.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy samego Burmistrza Kuźni Raciborskiej, Wojciecha Gdesza:
Miniony rok nie należał do najłatwiejszych – zarówno dla władz samorządowych, jak i mieszkańców gminy. Gmina musiała zmagać się z powodzią, a także z wyzwaniami związanymi z realizacją licznych inwestycji oraz projektów infrastrukturalnych i społecznych. Jak podkreśla burmistrz, te trudności były dużym testem dla całego samorządu, ale jednocześnie pokazały, że determinacja i współpraca pozwalają pokonywać nawet największe przeszkody.
Z nadzieją i energią burmistrz Gdesz patrzy również na nadchodzące miesiące. – Nowy rok to nowe plany i nowe projekty. Chcę, abyśmy działali wspólnie – niezależnie od barw politycznych czy indywidualnych różnic. Jestem otwarty na współpracę z każdym z radnych, gotów do dialogu, słuchania i wdrażania dobrych, konstruktywnych rozwiązań – mówił podczas sesji Rady Miejskiej.
Deklaracje te mają szczególne znaczenie w kontekście braku stabilnej większości w Radzie. Dalsze skuteczne zarządzanie gminą będzie więc wymagało nie tylko zaangażowania, ale i otwartości na kompromis oraz budowania szerokiego porozumienia wokół najważniejszych spraw dla mieszkańców Kuźni Raciborskiej.
Brak komentarzy